Dzieci Lokiego cz.2

Trzecim był wilk Fenrir, jeszcze szczenię, ale już w chwili narodzin budził przerażenie samym swym wyglądem. Loki przyjął dzieci, jak każdy ojciec z miłością. Dumny był nawet z ich wielkości i mocy. Lękał się tylko, jak Asowie przyjmą wieść o ich narodzinach. Odin, gdy ujrzał co urodziła Lokiemu Angrboda, urpadł w przerażenie. Zrozumiał bowiem, że wypełniają się słowa jasnowidzącej Woluty i przybliża się dzień ragnaroku. Lękał się tym bardziej, że potomstwo Lokiego mieszkało nadal wśród olbrzymów, a to nie mogło wróżyć światu niczego dobrego.

Zebrali się tedy bogowie na naradę i nakazali Lokiemu sprowadzić dzieci do Asgardu. Niechętnie poddał się wyrokowi zgromadzenia, gdyż czuł w tym jakiś podstęp. Wymógł tedy na Asach przyrzeczenie, że nie spotka ich śmierć.

Gdy bogowie ujrzeli budzące grozę potomstwo Lokiego, mieli ochotę je pozabijać. Jednak pomni na przysięgę, cisnęli Midgardsorma w otchłanie morza, a ten zaraz opasał swoim cielskiem ziemię i, chwytając paszczą ogon, zamknął krąg. Hel wtrącili w najgłębsze światy, dając jej we władanie królestwo zmarłych. Sama nieszczęśliwa roztacza opiekę nad tymi, którzy zmarli w łożu. Zakazano jej jednak powrotu na świat. Przybędzie, gdy czas się dopełni i nastanie ragnarok. Fenrira zatrzymali na razie bogowie w Asgardzie. Tu rósł i potężniał, aż stał się tak potworny, że tylko jeden Tyr nie lękał się dawać mu pożywienie.

Pomni na przepowiednię, że wilk stanie się zgubą bogów, postanowili Asowie zabezpieczyć się. Związani przysięgą, nie mogąc zabić wilka, uradzili spętać go takimi więzami, których by nie mógł zerwać, aż do czasu Ostatniej Wielkiej Bitwy. Lecz kto miał założyć mu więzy ? Na to nawet Tyrowi brakło odwagi. Odin postanowił użyć podstępu. Wykułi tedy magiczny łańcuch zwany Larding i zrobili zakład z Fenrirem, twierdząc, że ten nie ma dość sił, by go zerwać. Wilk dufny w swą moc, pozwolił się okuć i z łatwością więzy porwał. Sporządzili teraz bogowie łańcuch Drom, wkładając weń wszystkie swoje czary.