Bogowie cz.1

Najwyżsi bogowie zwali się Asami. Pierwszy z nich to Odin. Jest synem Bura i olbrzymki Bestii, bogiem mądrości, poezji, czarów i wojny. Niepohamowany w swej żądzy poznania prawdy. Nie cofał się przed największym poświęceniem, czy oszustwem. Aby napić się jeden łyk wody ze studni wiedzy oddał w zastaw swoje jedno oko — stąd Jednookim jest zwany. Gdy chciał zgłębić istotę magii — poznać tajemnicę run, wisiał przez dziewięć dni i nocy na Yggdrasillu, złożony sam sobie w ofierze. Bez wahania dokonał oszustwa, by zdobyć Miód Poezji. Dzięki temu mądrość jego jest niezmierzona. Zwą go Walfadr (Ojciec Poległych), gdyż wszystkich tych, co w bitwie padną, przyjmuje jak synów w swojej siedzibie. W jego ręku spoczywa los wojownika. On rozdaje zwycięstwo, nie zawsze według mniemań ludzkich sprawiedliwie, gdyż często w jego bitwach górą stają tchórzliwi i słabsi. Lecz w skutek tego stale rośnie w Wal-halli hufiec najmężniejszych z mężnych, by w dniu rag na rok stanąć u boku bogów w walce. Do bitwy wyrusza Odin uzbrojony jedynie w oszczep, dosiadając ośmionogiego konia Sleipnira.

Wśród wszystkich mężnych tego świata najbardziej upodobał sobie Odin królów i jarlów. Ci cieszą się jego szczególną troską.

Odin dał ludziom poezję i dar układania pieśni, pozwolił też posługiwać się runami. Rzucił jednak między nich zarzewie wojny. Nauczył ludzi, jak zabijać i ciągnąć z tego korzyści. Jest to przebiegły, mądry i okrutny bóg. Ludzie boją się wymieniać jego prawdziwe imię, dlatego też ma wiele zawołań.

Małżonką Odina była Frigg. Łagodna i opiekuńcza, często z przykrością patrzyła na postępki męża. Dany jest jej dar widzenia przyszłości i przeszłości. Tego, co wie, nie zdradza jednak nikomu.