Pogaństwo cz.3

Prawidłowo przygotowana i złożona ofiara musiała zostać przyjęta i odnieść pożądany skutek. We wczesnośredniowiecznej Skandynawii, ze względu na strukturę zaludnienia (przewaga osad jednodworczych), często funkcje kapłańskie pełniła głowa rodu. Ze źródeł pisanych, głównie islandzkich, wynika, że nierzadko spotykano indywidualne formy uprawiania kultu. Odnosiły się one przeważnie do jednego bóstwa i polegały na złożeniu ofiary oraz poświęceniu bogowi charakterystycznych form terenu lub też całych obszarów. Powszechność tych praktyk potwierdzają licznie występujące nazwy zawierające w sobie imię bóstwa. Obok czynnej, wyrażającej się w akcie ofiarnym relacji bóstwo-człowiek, dopuszczalna była inna, bierna, nie wymagająca specjalnego postępowania obrzędowego. Było nią silnie zakorzenione przeświadczenie o boskim pochodzeniu rodu lub plemienia. Zarówno w Eddzie, jak i w niektórych utworach skaldów , fakt ten jest mocno podkreślany.

Skaldowie — poeci staroskandynawscy, jednocześnie wojownicy, działający na dworach królów i możnych (IX—XIII w.) na terenie Norwegii i Islandii. Tworzyli poezję okolicznościową o tematyce mitologicznej. Twórczość skaldów, początkowo przekazywana w tradycji ustnej, zachowała się fragmentarycznie w zabytkach literatury islandzkiej, Eddzie młodszej i we wszesnośredniowiecznych sagach.

U schyłku pogaństwa w Skandynawii pojawiła się specyficzna forma specjalizacji kultowej. Nie wiązała się, jak we wspomnianych wyżej przykładach, z konkretną sytuacją bądź domeną bóstwa, lecz z grupą społeczną. Część badaczy przypuszcza, że w burzliwym okresie wikińskim, kiedy to ulegały rozkładowi stare struktury społeczne, pojawiło się przekonanie, że konkretny bóg sprawuje opiekę nad członkami konkretnej warstwy. Miało się to odnosić tylko do Thora i Odina.